Projekt i wykonanie małego elektrycznie zwijanego ekranu projekcyjnego.
Poniżej przedstawię pomysł na wykonanie małego ekranu projekcyjnego, który można zastosować w pokoju pod użytkowanie projektora. Wymiary obszaru projekcyjnego to 130 x 110 cm, co daje ok 66 cali przekątnej.
Do wykonania postanowiłem użyć to co akurat miałem pod ręką (jedyną zakupioną rzeczą było płótno na sam ekran).
Potrzebne elementy:
- Automat schodowy (koniecznie mechaniczny) model K-15
- Silniczek pochodzący z demontażu starego CD-ROMu (5V) – odpowiedzialny za wysuwanie tacy (silniczki od lasera i od kręcenia płytą nie nadają się gdyż są to silniki krokowe)
- 2 rurki z konstrukcji pawilonów ogrodowych (w moim przypadku po dopasowaniu i docięciu 145 cm, średnica zewnętrzna 24 mm, średnica wewnętrzna 23 mm)
- 2 rurki z konstrukcji pawilonów ogrodowych długość 130 cm średnica zewnętrzna 11 mm, średnica wewnętrzna 10 mm
- 3 łożyska kulkowe (średnicą pasujące do wnętrza grubszej rurki ja miałem 22 mm (łożysko okręciłem 2 razy taśmą izolacyjną)
- 2 pręty gwintowane 25 cm i 35 cm (mogą być dowolne zbliżone długości)
- Kilka podkładek, śrubek i nakrętek (do zamocowania wszystkiego)
- Uchwyt metalowy (będzie pokazany na zdjęciach – nie wiem jak to nazwać prawidłowo)
- Płaskowniki (dorobienie ostatniego mocowania przekładni)
- Kilka zębatek plastikowych
- Ładowarka np. od starego telefonu (5 V, 500 mA)
- Mała obudowa na przycisk opuszczania/podnoszenia (w moim przypadku 5 x 3 x 8 cm)
- Przycisk zmieniający polaryzację (ja swój miałem ze starego pilota sterowania przewodowego od jakiejś starej zabawki)
- Kilka metrów przewodów
- Narzędzia: Śrubokręt płaski i krzyżak, klucz płaski, szlifierka modelarska, lutownica, cyna itp,
- Silniczek z CD-ROMu
Ekran elektrycznie zwijany- Wykonanie:
Za podnoszenie i opuszczanie ekranu jest silniczek z tacy CD-ROMu, który włożyłem do mechanizmu automatu schodowego.
Dlatego z automatu należy pozbyć się silnika 230 V, połączeń elektrycznych, i zostawić same zębatki, (które już nie będą służyć do odliczania czasu a do napędu mechanizmu podnoszącego). Ja postanowiłem dołożyć jeszcze jedną zębatkę, aby znacznie spowolnić i odciążyć silniczek-zwiększając moment obrotowy. Do dodatkowej zębatki zamocowałem pręt gwintowany (25 cm). Pręt przenosi moment obrotowy na rurkę, oraz na którym wspiera się część ciężaru samego ekranu i obciążnika.
Ze strony, która jest pasywna (bez silnika) przykręciłem uchwyt stalowy do mebli, a do uchwytu przykręciłem na stałe pręt gwintowany (35 cm). Na pręcie przykręciłem 2 łożyska (tak aby silniczek miał jak najlżej ciągnąć cały ekran w górę). Grubsza rurka jest znacznie dłuższa niż dolna obciążająca ekran ze względu, iż część bez silnika jest umieszczona akurat za meblami. Wygląda to znacznie estetyczniej, gdyż na zewnątrz widoczna jest tylko obudowa silnika i ekran. Rurka o mniejszej średnicy ma za zadanie naciągnąć ekran na szerokość i obciążać go aby po rozwinięciu był prosty bez zmarszczek i falban, oraz pomaga przy zwijaniu ekranu.
Najwięcej problemu było przy spasowaniu, aby ekran równo się zwijał. Postanowiłem na mocnej taśmie dwustronnej przykleić płótno do grubszej rurki, a na koniec przeszyć materiał, aby mocowanie było pewne. Czas potrzebny na rozwinięcie ekranu to ok 28 sekund, natomiast na zwinięcie ok 32 sekund. Rurka o średnicy 24 mm jest przykręcona jednym wkrętem do korpusu osi ciągnącej.
